Zapewne wiele fanów kinematografii ucieszył pomysł o kinie samochodowym, które miałoby się pojawić w mieście.
Pomysł napotkał jednak pewne trudności, nie jest wcale łatwy do realizacji. Na tę chwilę przeciwny inicjatywie Krakowskiego Biura Festiwalowego jest Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Urzędnicy argumentują swoją decyzję sytuacją kryzysową w kraju, a także decyzjami podejmowanymi przez rząd łącznie z Państwowym Powiatowym Inspektorem Sanitarnym w Krakowie. Czy to jednak oznacza, że kino samochodowe nie powstanie w ogóle? Jak zapewnia Michał Zalewski (rzecznik prasowy KBF-u): „Czekamy na poluzowanie obostrzeń […]”.
Realna potrzeba czy zwykła zachcianka?
Sam pomysł stworzenia tego typu kina wydaje się być idealnym kompromisem pomiędzy bezpieczeństwem (w końcu każdy będzie w swoim aucie) a potrzebą kulturową społeczeństwa. Zapewne warto śledzić, jak rozwinie się sprawa w ciągu najbliższych tygodni – miejmy nadzieję, że zakończy się pozytywnie.