Jak zapowiadają specjaliści: może być jeszcze gorzej. Wzrosty cen wielu podstawowych produktów można zaobserwować niemal każdego miesiąca w krakowskich sklepach.

Sytuacja może mieć swój gorzki finał, gdy rolnicy odczują skutki zapowiadanej suszy, co przełoży się na jeszcze wyższe kwoty. Opadów deszczu, które wyrównałyby poziom wód gruntowych próżno wyglądać, meteorolodzy przestrzegają o największej suszy w historii. Jak podkreśla Jan Golonka (prezes zarządu Sądeckiej Grupy Producentów Owoców i Warzyw „Owoc łącki”), w pierwszej kolejności wzrosną ceny malin, truskawek i wszelkich innych podobnych owoców.

Prognozy cenowe na najbliższe miesiące

Jednocześnie zaznacza, że „problem ten w mniejszym stopniu dotyczy owoców czy warzyw, które już są w chłodniach i pochodzą z zeszłorocznych zbiorów”. Z kolei Józef Sułkowski (wiceprezes Spółdzielni Ogrodniczej Ziemi Sądeckiej) uspokaja, że za wcześnie jeszcze na tak dalekie prognozy cenowe. Dodaje nieco otuchy, twierdząc: „wszystko zależy od pogody. Będą deszcze, jest szansa na dobre zbiory.