Mieszkańcy Krakowa obawiają się, że trwająca budowa Trasy Łagiewnickiej może niebawem stać się drogą donikąd. Ze względów ekonomicznych przyszłość inwestycji oraz budowa kolejnych tras: Zwierzynieckiej i Pychowickiej stoją pod znakiem zapytania. Władze liczą na spadki cen usług w branży budowlanej.
Obawy o sens prowadzonych na Trasie Łagiewnickiej prac
Spółka Trasa Łagiewnicka unieważniła niedawno przetarg dotyczący budowy tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej. Najtańsza, opiewająca na 11,8 mln zł oferta okazała się za wysoka w porównaniu do zakładanego kosztorysu. Prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski zapewnia jednak, że niebawem ogłoszony zostanie kolejny przetarg z nadzieją na bardziej przystępne ceny. Kiedy to nastąpi? Prawdopodobnie w maju.
Opóźnienie już na samym początku prac sprawia, że realnym terminem powstania części koncepcyjnej obu tras jest koniec 2023 roku. Jeśli Miasto zapewni właściwe finansowanie, drogi mogłyby powstać około 2030 roku.